Kiedy zapisać dziecko do żłobka? Wyjaśniamy!

Czas spędzony z noworodkiem w domu pędzi nieubłaganie. Twój bobas rozwija się szybko, rośnie jak na drożdżach, a Ty powoli zaczynasz rozmyślać o powrocie do pracy? Warto pamiętać, że jako mama masz prawo do rozwijania kariery zawodowej. I tak! Bycie mamą i jednocześnie pracownikiem miesiąca jest możliwe! Co więcej, mamy XXI wiek i wcale nie jest to takie trudne, więc era pytań „jak Ty to godzisz?” powinna odejść już w zapomnienie. Jeśli na horyzoncie pojawiają się myśli związane z ponownym podjęciem zatrudnienia, a nie masz z kim zostawić maluszka (np. z babcią), warto rozpatrzyć żłobek. Oto kilka podstawowych informacji związanych ze światem żłobków!

Żłobek – czy to dobry pomysł?

Decyzja o tym, aby wysłać dziecko do żłobka, jest trudna. Nie oszukujmy się – wiele mam czuje rozdarcie między chęcią samorozwoju i powrotem do pracy a pragnieniem, aby zostać przy swoim maleństwie jak najdłużej. Niekiedy zdarza się, że konieczność takiej decyzji podyktowana jest względami finansowymi. Jednak niezależnie od powodu, rozstanie z dzieckiem może być dla mamy bardzo stresujące. Tak samo jak dla maluszka. Pamiętaj jednak, że Twój bobas rośnie i potrzebuje coraz więcej bodźców, aby móc się prawidłowo rozwijać. Kontakt z innymi dziećmi jest w tym wypadku sprzyjającym czynnikiem.

Czasu nie zatrzymasz, a Twój szkrab musi zaliczać kolejne etapy, które przystosowują go do życia w społeczeństwie. Żłobek lub przedszkole, szkoła, studia, praca... Wszystkie te wydarzenia mogą w pierwszej chwili wiązać się z silnymi emocjami, jednak jest to wstęp do czegoś nowego, czegoś ważnego i potrzebnego. Dlatego staraj się patrzeć pozytywnie na nowe etapy w Waszym życiu i jeśli tylko czujesz się gotowa, po urlopie macierzyńskim ruszaj na podbój rynku pracy! Pamiętaj też, że istnieje kilka niezawodnych sposobów, które pomogą zarówno Tobie, jak i bobasowi przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Jak przygotować się do tego etapu? I kiedy zapisać dziecko do żłobka?

Od kiedy można zapisać dziecko do żłobka?

Tak naprawdę, wiele zależy od Twojej decyzji oraz od wybranej placówki. Żłobki prywatne mają swoje zasady przyjęć, natomiast żłobki publiczne uzależniają przyjęcie dziecka od kilku ogólnych czynników. Skupmy się na początek na wersji ogólnodostępnej, czyli od państwowego żłobka. W tym wypadku bobas musi mieć skończone minimum 20 tygodni oraz nie powinien przekroczyć 3. roku życia. W praktyce jednak nie każdy żłobek ma oddział dla niemowląt, dlatego informację tę najlepiej sprawdzić u źródła, czyli wchodząc na stronę internetową żłobka lub zapoznając się ze statutem placówki. Zdarza się czasami, że dyrekcja godzi się na przyjęcie do grupy żłobkowej maluchów powyżej 3 lat – taka sytuacja związana jest z ewentualnym brakiem miejsc w przedszkolach.

W przypadku żłobków prywatnych zasada jest podobna, choć istnieje większe prawdopodobieństwo, że uda Ci się znaleźć wolne miejsce. Tutaj także obowiązuje limit 3 lat (zazwyczaj), natomiast dolna granica zależy już od konkretnego oddziału. Część prywatnych żłobków również nie ma grup niemowlęcych i przyjmuje dzieci, które ukończyły 1. rok życia.

Tak wyglądają sprawy techniczne, jednak właściwe pytanie powinno brzmieć – kiedy maluch jest gotowy, aby pójść do żłobka? Aby znaleźć odpowiedź, musisz dokładnie obserwować niemowlaka. Jeśli jest kontaktowy i cieszy się z towarzystwa innych osób, możesz śmiało zastanawiać się nad żłobkiem. Jednak jeśli Twój bobas nie wyobraża sobie zasypiania inaczej niż w Twoich ramionach lub widzisz, że obecność innych dzieci i dorosłych go stresuje, może warto poczekać jeszcze chwilę.

Jak wygląda rekrutacja w żłobku?

Aby dziecko zostało przyjęte, musi... pomyślnie przejść rekrutację! Jak wygląda taki proces? Czy odbywają się wyścigi niemowlaków? A może przedszkolanki sprawdzają, który maluch ładniej gaworzy? Nic z tych rzeczy! W momencie, gdy publiczny żłobek prowadzi rekrutację, pod uwagę brane są czynniki takie, jak między innymi to, czy:

• oboje rodzice pracują,
• rodzice rozliczają się w mieście, w którym znajduje się placówka,
• rodzina zameldowana jest w regionie,
• dziecko wychowuje się w rodzinie zastępczej,
• dziecko wychowywane jest przez jednego rodzica,
• dziecko ma rodzeństwo, które jest niepełnosprawne lub chodzi już do tego samego żłobka.

To tylko niektóre z aspektów, za jakie placówki publiczne przyznają dodatkowe punkty. Z powodu niskich opłat (zazwyczaj tylko za wyżywienie dziecka) cieszą się one dużą liczbą chętnych, dlatego też konkurencja jest spora. W przypadku żłobków prywatnych również możemy liczyć się ze znaczną liczbą kandydatów, jednak tam zazwyczaj decyduje kolejność zapisów.

Po rekrutacji następuje uroczyste ogłoszenie listy przyjętych dzieci! Brzmi nieźle, prawda? Niestety nie będzie giermka z trąbką i zwiniętego papirusu... Taką informację znajdziesz zazwyczaj na stronie internetowej żłobka lub otrzymasz ją drogą mailową. Teraz już tylko musisz dostarczyć wszystkie dokumenty potrzebne do przyjęcia dziecka i proszę bardzo – mały odkrywca niedługo ruszy na podbój żłobka!

Kiedy można zapisać dziecko do żłobka?

Jest jeszcze jedna ważna kwestia – od kiedy Ty, jako rodzic możesz zapisać dziecko do żłobka? Cóż tutaj sprawa się trochę komplikuje, ponieważ obecnie system cierpi na niedobór miejsc... Dlatego też historie, które jeszcze kilka lat temu mogły wydawać się nieco podkoloryzowane, dzisiaj stają się rzeczywistością. Niektóre żłobki są tak oblegane, że rodzice zapisują swoje dziecko... jeszcze przed narodzinami! Jeśli okres oczekiwania wynosi np. 2 lata, trudno się dziwić, że większość opiekunów, chce zapewnić swojemu maluchowi miejsce w placówce, która cieszy się najlepszą opinią.

Adaptacja dziecka do żłobka

To dość trudny temat, ponieważ każdy maluch przeżywa rozłąkę z mamą i tatą na swój sposób. Przede wszystkim ważna jest stopniowa adaptacja, aby ograniczyć stres. Pozostawienie dziecka w placówce i odebranie dopiero późnym popołudniem, to nie jest dobry plan na rozpoczęcie przygody ze żłobkiem. Takie działanie tylko spotęguje negatywne emocje.

Jeśli podejdziesz do sprawy na spokojnie i dasz dziecku kilka dni na przyzwyczajenie, to cały proces może przejść bez większych perturbacji. Nie mówimy, że będzie idealnie, jednak jest to rozwiązanie najlepsze dla maluszka. Na pierwszy raz wystarczą 2-3 godziny. Po dwóch dniach wydłużajcie czas do 4 godzin. I tak stopniowo, aż do tradycyjnych 8 godzin. Zobaczysz, Twój maluch poradzi sobie świetnie! Ty również!