Od kiedy dziecko może jeździć w spacerówce?

Dopiero co Twój maluch wyciągał się w gondoli jak na królewskim łożu, a już masz wrażenie, że mu w niej za ciasno. Podnosi głowę i wyciąga ręce – i chłonie świat. Z rozbawieniem obserwujesz, jak obraca się na bok czy brzuch, podciąga na rękach, przechyla i ze zdziwieniem odkrywa: a to do tego służy mi pupa! Czy to już znak, że pora pożegnać głęboki wózek? Do kiedy gondola – od kiedy spacerówka? I jak ją dobrać? Doradzamy!

Gondola kontra spacerówka – od kiedy maluch jest gotowy na przesiadkę?

Gondola – wózek głęboki, z płaskim materacem – daje Twojemu dziecku wszystko to, czego potrzebuje ono na spacerach w pierwszych kilku miesiącach życia, kiedy powoli poznaje ten świat i możliwości swojego ciała. Maluch leży na płasko, może się swobodnie wiercić, bo ma dużo przestrzeni wokół siebie, a wysokie boki i duża budka chronią go przed karuzelą obrazów i dźwięków, wiatrem i słońcem. Dlatego z wózka głębokiego powinniście korzystać przynajmniej przez 3 pierwsze miesiące, ale większość rodziców rozstaje się z gondolą dopiero około 6. miesiąca życia szkraba lub jeszcze nieco później.

Jeśli oczekujesz prostej odpowiedzi na tylko pozornie proste pytanie: od kiedy wózek spacerowy?, odpowiadamy – od chwili, gdy dziecko potrafi już samodzielnie siedzieć, czyli gdy Twoje dziecko siedzi stabilnie bez podparcia. Nie sugeruj się tym, że Krzyś albo Julka z sąsiedztwa są w tym samym wieku, a już przemierzają spacerowe alejki w pozycji siedzącej, bo na zdobycie tej trudnej umiejętności maluch ma sporo czasu, powinien ją opanować w okolicach 6.-9. miesiąca.

Jednak ta sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Po pierwsze dlatego, że czasem dziecko wyrasta z gondoli, zanim jeszcze nauczy się siedzieć. Po drugie – nie każdy wózek spacerowy wymaga tego, żeby maluch w nim koniecznie siedział. Tak więc to, od kiedy wozić dziecko w spacerówce, z jednej strony wynika z jego potrzeb, a z drugiej zależy od wybranego modelu wózka spacerowego.

Kiedy zmienić gondolę na spacerówkę? Obserwuj malucha!

• Twój maluch potrafi już sam usiąść. Twoje dziecko już samo obraca się na brzuch, z czworaków albo leżenia na boku podnosi się i podciąga na rękach i hops! – siada? To znaczy, że powoli wyrasta z wózka głębokiego. Radzimy Ci przesadzić malucha do regulowanej, jeszcze rozkładanej na płasko spacerówki, bo inaczej może próbować samodzielnie opuszczać swoją prywatną limuzynę. Gondola nie jest najlepsza dla samodzielnie siedzących czy ruchliwych dzieci – nie ma pasów bezpieczeństwa.
• Maluch rośnie jak na drożdżach i nie mieści się w gondoli. Gondola – jak wszystko – też ma swoje granice. I ten słodki ciężar, jakim staje się Twój maluch, zaczyna po prostu w pewnym momencie ciążyć za bardzo – sprawdź dopuszczalną wagę dziecka, jaką podaje producent wózka. Mały spacerowicz powinien móc w gondoli swobodnie wyprostować rączki i nóżki. Jeśli nie może tego zrobić, a w kombinezonie czy śpiworku ledwo się w niej mieści, pora na nowy wózek – albo większą gondolę, albo najlepiej rozkładaną spacerówkę.
• Twój podróżnik buntuje się przeciwko gondoli. Jeszcze do niedawna Twój maluch na spacerach albo smacznie spał, albo rozkosznie wpatrywał się w Ciebie i z Tobą na głównym planie nieśmiało obserwował świat. Teraz wierci się, trenuje wygibasy, wyciąga głowę i chłonie każdy szczegół? Niektóre dzieci, zwłaszcza gdy coraz lepiej opanowują sztukę siadania, zaczynają strajkować – zabudowane boki wózka i leżenie na płasko nie pozwalają im poznawać świata. Ten „drugi” wózek szybko zmieni marudę w szczęśliwego odkrywcę.

Od kiedy spacerówka? To zależy także od wózka!

Spacerówka spacerówce nierówna – jedne wózki dziecięce sprawdzają się nawet od urodzenia, do innych dziecko musi nabrać wagi i do perfekcji opanować samodzielne siedzenie. W części spacerówek maluch może i siedzieć, i leżeć zupełnie na płasko lub w pozycji pośredniej. Jeśli zamierzasz wybrać wyłącznie „siedzący” wózek spacerowy, to Twoje dziecko musi siedzieć pewnie – i utrzymywać się w tej pozycji i bez podparcia przez dłuższy czas. Wtedy jest fizycznie gotowe do takich podróży. W Lionelo – jednocześnie jako rodzice i specjaliści od wózków – zadajemy sobie jednak pytanie, czy to aby na pewno jest dla małego człowieka najlepsze? Czy wspiera rozwój dziecka?

Maluch samodzielnie siedzi – to niezwykle ważna umiejętność. Ale… wkrótce będzie uczył się chodzić. Już teraz zaczyna się do tego przygotowywać. Aby stanąć i poruszać się na własnych nogach, z tego wszelkiego rodzaju zgięcia ciała, jakiego doświadczał w brzuchu mamy i w ciągu pierwszych miesięcy życia, musi się wyprostować. Dlatego nadal powinien sporo leżeć na płaskim podłożu. A pomyśl też o tym, jak niewygodnie śpi się na siedząco, jak trudno zasnąć, jak cierpi szyja i kark, gdy głowa się pochyla.

Jeśli Twój maluch zaczyna dopiero siadać albo nawet już dosyć pewnie – ale od niedawna – sam siedzi, zamień gondolę na spacerówkę z rozkładanym na płasko oparciem. Pogodzisz spacery na siedząco i na leżąco, więc na spokojnie przygotujesz malucha do nowego trybu podróżowania. Gdy dziecko będzie zmęczone i senne, w sekundę rozłożysz oparcie spacerówki, podniesiesz regulowany podnóżek i wyczarujesz mu wygodną przestrzeń do snu.

Dopiero kompletujesz wyprawkę? Fajnym rozwiązaniem jest też jeszcze zakup wózka wielofunkcyjnego, czyli gondoli i rozkładanej spacerówki na jednym stelażu.

Jak wybrać dobry wózek spacerowy dla niemowlaka?

Dobry wózek spacerowy dla niemowlaka wspiera jego rozwój, dopasowuje się do jego zmiennych potrzeb, ale też ułatwia życie Tobie. Co poza rozkładanym oparciem?

• Duża, regulowana budka. Duża budka, najlepiej w rozmiarze XXL (taka, w jaką wyposażamy nasze wózki Lionelo), podobnie jak gondola da dziecku ciszę i spokój podczas drzemki, ochroni je od słońca czy nadmiaru bodźców. Dzięki temu zmiana wózka nie będzie dla malucha tak dużą życiową rewolucją.
• Siedzisko montowane tyłem lub przodem do kierunku jazdy. Najpierw zamocujesz siedzisko przodem do siebie: nie znikasz maluchowi z oczu – więc jest spokojniejszy, a Ty razem z nim. Powoli przyzwyczajasz dziecko, że nawet jeśli Cię nie widzi, wciąż przy nim jesteś. Zyskujesz też supermoc – odwracając siedzisko tyłem do wiatru i zacinającego deszczu, odczarujesz pluchę.
• Zwrotne koła dopasowane do warunków. Postaw na zwrotne i obracane o 360° przednie koła, które też zablokujesz do jazdy na wprost. Z jednej strony ominiesz sprawnie każdą przeszkodę, a z drugiej ułatwisz sobie prowadzenie wózka, bo nie będzie Ci uciekał na boki. Wybierz koła pompowane i terenowe do trudniejszych szlaków, a piankowe i bezobsługowe do miasta.
• Wózek lekki i składany. A w trosce o siebie zdecyduj się na składaną, lekką spacerówkę z rączką, której wysokość dopasujesz idealnie do swojego wzrostu. Lekki złożony wózek w jednej ręce przeniesiesz przez schody i zapakujesz do bagażnika, w którym wciąż będzie miejsce na walizki całej rodziny.

Potrzebujesz pomocy? Daj znać – rodzice i specjaliści od wózków w jednym dobrze Ci doradzą, na Lionelo zawsze możesz liczyć.