Które miejsce w samochodzie jest najbezpieczniejsze?

W roli rodzica jesteś jak superbohater. Chociaż bez kolorowej peleryny i nadprzyrodzonych mocy, to całodobowo stoisz na straży bezpieczeństwa swojego dziecka. I w tę misję wkładasz taką determinację i wolę walki, że superman może się schować 🙂. Ulepsz swoją tajną broń: zapobiegliwość i neutralizację zagrożenia. Sprawdź, gdzie jest najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie dla Twojego malucha!

Gdzie jest najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie w ogóle – dla dziecka i dla dorosłego?

To nieco skomplikowane. Z jednej strony mamy dość przekonująco brzmiące i często rozpowszechnianie mity. Według nich najbezpieczniejszym miejscem w samochodzie jest to na tylnej kanapie za fotelem kierowcy. Uzasadnia się to tak, że w trakcie kolizji kierowca podświadomie steruje autem w taki sposób, żeby uratować siebie. To jednak nie do końca tak działa, no i nie potwierdza się w statystykach. Zwłaszcza że często kierujący w ogóle nie ma szans zareagować na czas. A z drugiej strony mamy badania, sporo badań – tyle że ich wyniki nie zawsze są zbieżne.

Statystycznie najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie

Obecnie za ogółem najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie uważa się… fotele kierowcy i pasażera z przodu – bo przemawiają za tym ulepszenia systemów bezpieczeństwa. Dochodzi do zderzenia i w ułamek sekundy otwierają się przednie poduszki powietrzne. Samochodowe pasy bezpieczeństwa napinają się oraz zaciskają wokół pasażera, podtrzymując go. Przy tym często mają jeszcze ograniczniki napięcia, żeby ten zacisk nie był z kolei za duży i nie wyrządził krzywdy. A poduszek przednich, napinaczy i ograniczników w pasach bezpieczeństwa nie ma zwykle na tylnej kanapie.

Badania potwierdzające tę teorię przeprowadzała od 2014 r. niezależna amerykańska instytucja Insurance Institute for Highway Safety. Pokazują one, że w wielu przypadkach pasażerowie z tyłu odnoszą poważniejsze obrażenia niż kierowca oraz osoba na fotelu obok niego. To sugeruje, że zabezpieczenia z przodu działają, a nad tymi z tyłu trzeba jeszcze popracować. Jednak badania dotyczą jedynie pasażerów od 6. roku życia i odnoszą się przede wszystkim do zderzeń czołowych.

Trochę inny obraz sytuacji dają badania już nie obrażeń, a śmiertelności uczestników wypadków. Tutaj okazuje się, że bezpieczniej (niż na przednim siedzeniu) jest pośrodku tylnej kanapy. Badacze przeanalizowali wszystkie śmiertelne wypadki samochodowe w USA w latach 2000-2003 i doszli do wniosku, że osoba siedząca w tym miejscu ma nawet o 29% większe szanse na przeżycie niż kierowca oraz pasażer z przodu. W ciągu 20 lat wiele się zmieniło w systemach bezpieczeństwa, jednak wciąż środkowe miejsce na tylnej kanapie jest najbardziej oddalone od punktów uderzenia w przypadku zderzenia: bocznego i czołowego.

W obu przypadkach mówimy naturalnie o sytuacjach, gdy pasażerowie są przypięci za pomocą samochodowych pasów bezpieczeństwa.

Bezpieczeństwo dziecka na siedzeniu pasażera obok kierowcy

Jeśli chodzi o dzieci, zwłaszcza najmłodszych pasażerów, to jest trochę inaczej. Tutaj głównym zabezpieczeniem w trakcie kolizji jest dobrze dobrany fotelik samochodowy – chroni przed wypadnięciem do przodu i zabezpiecza z boku głowę i ciało malucha. Fotelik dla dziecka w każdym wieku możesz zamontować na przednim siedzeniu, ale to nie jest najlepsze wyjście. Jeżeli przewozisz niemowlę – czyli tyłem do kierunku jazdy, to musisz wyłączyć poduszkę powietrzną, która mogłaby wyrządzić mu krzywdę. To z kolei rodzi ryzyko, że zapomnisz jej później włączyć, a więc nie zadziała, gdy będziesz przewozić innego pasażera i dojdzie do wypadku.

Wiemy, że jeśli jedziesz sama z dzieckiem, to chciałabyś je mieć obok siebie. Jednak weź też pod uwagę, że fotelik może Ci zasłaniać widoczność, a zachowanie malucha – rozproszyć, np. gdy postanowi rzucić w Ciebie zabawką. Poza tym przednie siedzenie najczęściej nie ma zaczepów ISOFIX, więc gdy chcesz wykorzystać ten system montażu, no to po prostu nie dasz rady.

Najbezpieczniejsze miejsce dla dziecka w samochodzie – na tylnym siedzeniu

Jeśli masz w samochodzie pośrodku tylnej kanapy miejsce dla pasażera, a w nim system ISOFIX lub trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, to tam umieść fotelik z maluchem. Jeśli nie, posadź go za fotelem pasażera. W pierwszym przypadku dziecko będzie oddalone od punktów uderzenia. A poza tym, jeżeli zamontujesz na zagłówku kanapy dodatkowe lusterko, będziesz mieć na nie wygodny widok, nawet gdy będzie podróżowało tyłem do kierunku jazdy. W drugim chodzi o to, żebyś mogła bezpiecznie otworzyć drzwi i „obsłużyć” małego pasażera na awaryjnym postoju na poboczu.

Już wiesz, gdzie jest najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie – co dalej?

Dobrze: przewozisz dziecko na tylnej kanapie, na środkowym siedzeniu lub za fotelem pasażera. Te miejsca uważa się za najbezpieczniejsze dla najmłodszych, ale to jeszcze nie wszystko. Zwróć uwagę na trzy rzeczy:

1. Wybierz odpowiedni dla dziecka fotelik samochodowy – musisz go dopasować do wagi lub wzrostu malucha. Nie może być ani za mały, ani za duży. Czyli gdy szkrab robi się za ciężki albo za wysoki, wymieniasz model, lecz nie kupujesz go na wyrost. Możesz kupić fotelik „rosnący” z pasażerem np. w przedziale wzrostu 40-150 cm, a wtedy wraz z rozwojem dziecka wyjmujesz wkładki redukcyjne, podwyższasz zagłówek i zmieniasz sposób montażu.
2. Zadbaj o poprawny montaż fotelika. Nawet najdroższy fotelik niewiele da, gdy źle go zamontujesz. Jeśli nie masz w aucie systemu ISOFIX, to sprawdź, czy w foteliku są dobrze oznaczone prowadnice na samochodowe pasy bezpieczeństwa. Jeśli masz zaczepy ISOFIX, to wykorzystaj je. Kup fotelik z tym systemem, bo dzięki temu zamontujesz go szybciej i łatwiej, a poza tym będzie stabilniejszy. Od razu będziesz widziała, że fotelik jest dobrze wpięty, bo wskaźniki zmienią kolor na zielony. Świetnie sprawdzają się modele z obrotową bazą – kierujesz ją w stronę drzwi i wygodnie wkładasz/wyciągasz dziecko.
3. Zrzuć z malucha kurtkę, schowaj ciężkie przedmioty. W fotelikach dla najmłodszych dzieci masz zwykle pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa. Dają dużą ochronę, ale musisz je dobrze dociągnąć: nie mogą być luźne. Unikaj też zapinania ich na śliską i puchową kurtkę, żeby nie mogły się zsunąć. Na zimę kup śpiworek do fotelika z wycięciami na pasy. Staraj się także chować na czas jazdy z dzieckiem różne luźno leżące, zwłaszcza ciężkie przedmioty np. butelkę z wodą, żeby w razie nagłego hamowania nie uderzyły w dziecko.

Szerokiej i szczęśliwej drogi! A jeśli nie masz jeszcze fotelika dla swojego malucha lub musisz go wymienić, zapraszamy do naszego sklepu internetowego lionelo – wspólnie wybierzemy nie tylko bezpieczny, ale i najwygodniejszy model.