ISOFIX – co to jest, jak wygląda i jak działa?

Pędzisz z dzieckiem do samochodu: jesteście już spóźnieni. Mały marudzi – a Ty myślisz o kolejnym pełnym wyzwań dniu. I jeszcze ten fotelik: jak się go montowało? Co, jeśli się pomylę? Nie funduj sobie stresu, nie pisz czarnych scenariuszy. Postaw na fotelik samochodowy z ISOFIX. Co to jest ISOFIX, jak działa, jak wygląda i co daje? Przeczytaj!

Co to jest ISOFIX w samochodzie?

Aby Twoje dziecko podróżowało w aucie bezpiecznie, potrzebuje nie tylko właściwego dla jego wagi czy wzrostu modelu fotelika samochodowego. Potrzebuje też poprawnie zamontowanego fotelika samochodowego. Żeby wykluczyć błędy w montażu i uczynić foteliki samochodowe jeszcze bezpieczniejszymi, powstał ISOFIX – uniwersalny system mocowania fotelików dziecięcych w samochodach.

Jeśli w Twoim samochodzie znajdują się uchwyty ISOFIX, zamontujesz w nim każdy fotelik z takim mocowaniem – bez użycia pasów bezpieczeństwa samochodu, na „klik”, w sekundę, zawsze poprawnie, a bez zbędnej filozofii i główkowania. Brzmi podejrzanie dobrze? Jednak to żadna ściema, tak w rzeczywistości jest!

Masz nowe auto, wyprodukowane po 2011 roku? System ISOFIX jest w nim już tym obowiązkowym elementem wyposażenia. A co ze starszym samochodem? Być może o ISOFIX pomyślał jego producent, sprzedawca lub też poprzedni właściciel – sprawdź, czy między siedziskiem a oparciem kanapy znajdują się dwa metalowe uchwyty.

Co daje ten cały system ISOFIX? Jak działa?

System ISOFIX powstał dla bezpieczeństwa dzieci, jako antidotum na częste błędy w montażu fotelików samochodowych. Jednak szybko okazało się, że ma ono też skutki uboczne, ale spokojnie – spodobają Ci się. Ułatwią Ci życie!

• Sztywny, stabilny i prawidłowo zamontowany fotelik = bezpieczne dziecko. Te uchwyty ISOFIX, które wyglądają może dość niepozornie, w rzeczywistości jednak łączą się z konstrukcją auta, czyli zespalają fotelik samochodowy, w którym podróżuje maluch, bezpośrednio z samochodem. To połączenie jest sztywne i stabilne, a w dodatku fotelika nie da się zamontować niepoprawnie. Wygrywasz wszystko: Twój mały pasażer jest bezpieczny.
• Prosty, błyskawiczny montaż fotelika = szczęśliwy, spokojny rodzic. Nie zastanawiasz się, jak – do jasnej! – przepleść te samochodowe pasy bezpieczeństwa. W systemie ISOFIX fotelik mocujesz w sekundę i zawsze poprawnie. Zyskujesz czas, wolną od zmartwień (a przynajmniej od tego jednego) głowę i wygodę. Tak, łączysz bezpieczeństwo dziecka ze swoim komfortem. Bo jedno nie musi wykluczać drugiego.

System ISOFIX – jak wygląda w samochodzie, a jak w foteliku?

System ISOFIX w samochodzie to dwa metalowe uchwyty, które znajdziesz z reguły z tyłu w kanapie, między oparciem a siedziskiem. Czasem, zwłaszcza w nowych autach, chowają się w wąskich tunelikach z tworzywa sztucznego (to tzw. wkładka pilotująca). Na zaślepce takiej wkładki najprawdopodobniej odkryjesz wtedy nazwę systemu lub choć jego logo (przedstawia dziecko w foteliku). Z kolei foteliki samochodowe z ISOFIX mają dwa zaczepy, które wpinasz w te uchwyty w aucie.

Ale… żeby nie było tak łatwo, nie wszystkie foteliki są dostępne z systemem ISOFIX. 

Foteliki homologowane zgodnie ze starszą, ale nadal obowiązującą normą R44 mogą (lecz nie muszą) być wyposażone w ISOFIX – i wiele z nich faktycznie jest. Niektóre są uniwersalne, czyli zamontujesz je za pomocą i zaczepów, i samochodowych pasów bezpieczeństwa, ale część modeli nie uwzględnia ISOFIX. W sprzedaży są natomiast już dostępne także foteliki i-Size – a w ich przypadku to mocowanie ISOFIX narzuca norma. I docelowo ta nowa norma, i-Size R129, która z czasem zastąpi normę R44, będzie respektować wyłącznie takie mocowanie. Zwróć też na nie uwagę: łatwiej się je dobiera, bo na podstawie wzrostu, a nie wagi (a co więcej – przechodzą dodatkowe badania w testach zderzeniowych).

Dalej, w części fotelików z ISOFIX te systemowe zaczepy umieszcza się po prostu w ich podstawie. W innych stosuje się z kolei system zintegrowany z bazą fotelika: i to w niej znajduje się mocowanie ISOFIX. Foteliki RWF z ISOFIX (czyli montowane tyłem do kierunku jazdy – dla niemowląt) mają te zaczepy w przedniej części, a pozostałe (czyli montowane przodem do kierunku jazdy) – w tylnej. No, chyba że kupisz fotelik 0-18 lub 0-36 kg. W takim modelu (np. w naszym Lionelo Sander) złącza ISOFIX zwykle się przekłada.

Jeśli chcesz kupić fotelik z ISOFIX zintegrowanym z bazą, sprawdź, czy w wybranym modelu obraca się ona o 360°. Dzięki temu znacznie wygodniej i szybciej, bez zbędnej gimnastyki zapniesz malucha w foteliku i go z niego wyciągniesz – po prostu skierujesz fotelik w stronę drzwi. Twoja głowa i plecy Ci za to podziękują.

No dobra, a jak zamontuję fotelik w tym systemie ISOFIX?

To proste jak drut. Zaczepy fotelika wsuwasz w uchwyty ISOFIX w samochodzie, aż usłyszysz miłe dla ucha kliknięcie. Tego w zasadzie nie da zrobić się źle, ale żeby zadbać o Twój komfort psychiczny, producenci umieszczają na bazie fotelika znacznik, który jeśli zmieni na zielony, oznacza mission completed. Choć jest to dopiero połowa sukcesu. Aż tak lekko w życiu rodzica być nie może, ot po prostu, chyba z definicji…

Fakt, system ISOFIX sprawia, że fotelik jest stabilny, ale możesz go dodatkowo zabezpieczyć i unieruchomić  – a służy do tego pas Top Tether lub noga stabilizująca. Każdy fotelik ISOFIX ma jedno lub drugie rozwiązanie. Jeśli wybierasz fotelik z pasem Top Tether, to upewnij się, że w Twoim samochodzie znajdują się tzw. punkty kotwiczące – szukaj symbolu kotwicy za oparciem kanapy i w bagażniku, opcjonalnie na suficie. Pas Top Tether przeciągasz od fotelika do uchwytu i zapinasz.

Jeśli nie znajdziesz w samochodzie punktów zapięcia pasa Top Tether albo po prostu nie chcesz się z nim bawić, wybierz fotelik z nogą stabilizującą. Podpierasz nią fotelik od dołu (opiera się o podłogę auta) i regulujesz.

Jak sprawdzić, czy samochód ma ISOFIX?

Poszukaj na tylnej kanapie samochodu, w dolnej części oparcia, praktycznie na łączeniu z siedziskiem oznaczeń przedstawiających dziecko w foteliku lub nazwy ISOFIX albo sprawdź, czy w tych miejscach wystają metalowe zaczepy. Nie widzisz? Wsuń dłoń w szczelinę i wybadaj ją – jeśli tam są, to po prostu je wyczujesz (czasem chowają się w kanapie: przecież nie każdy kierowca z nich korzysta).

Możesz też między oparciem a siedziskiem zobaczyć małe plastikowe plakietki z logo systemu. Podnieś je (lub podważ), a odkryjesz tuneliki z uchwytami. Punkt dla Ciebie – jeszcze szybciej i łatwiej zamontujesz fotelik, po prostu wprowadzisz w nie zaczepy.

A co, jeśli auto nie ma ISOFIX? Proste rozwiązanie – kup fotelik uniwersalny (z ISOFIX i przystosowany do montażu z użyciem samochodowych pasów bezpieczeństwa) lub model bez systemu ISOFIX. Mocowanie za pomocą samochodowych pasów bezpieczeństwa wcale nie jest (albo inaczej – nie musi być) aż tak straszne, jak go malują. Upewnij się tylko, że producent fotelika pomyślał o prowadnicach, które dokładnie Ci wskażą, jak przeprowadzić pasy, oraz o oznaczeniach poprawnego montażu. Szybko nabierzesz wprawy.

Jako rodzice, a jednocześnie i specjaliści od fotelików samochodowych, polecamy Ci również fotelik uniwersalny: z ISOFIX i mocowany samochodowymi pasami bezpieczeństwa. Pomyśl o różnych sytuacjach. Dziadkowie chcą zabrać malucha na wycieczkę, ale nie mają ISOFIX w samochodzie. Twoje auto zastrajkowało, ale sąsiad Was uratuje i odwiezie do żłobka. Tylko że jego samochód… zgadnij.

Szerokiej drogi!